Ochrona przed ryzykiem w handlu
Gwarancje bankowe to bardzo dobry sposób na zwiększenie bezpieczeństwa transakcji handlowych. Ale firmy, którym dłużnicy nie dadzą gwarancji zapłaty, mogą skorzystać z ubezpieczenia należności.
Bank, który wystawia gwarancję na rzecz sprzedającego towar lub usługę, zobowiązuje się do uregulowania płatności w przypadku, kiedy kontrahent nie zapłaci w terminie. Ale to kupujący zleca swojemu bankowi jej wystawienie oraz pokrywa związane z nią koszty. Dlatego firma sprzedająca towar, żeby otrzymać taką gwarancję, musi poprosić o nią drugą stronę transakcji. Najlepiej jeśli w zamian zaoferuje dłużnikowi coś ekstra, np. kredyt kupiecki. Inaczej jest w przypadku ubezpieczenia należności, o które występuje sprzedający. Jeśli kontrahenci dojdą do porozumienia w sprawie gwarancji zapłaty, to w wielu przypadkach będzie ona lepszym rozwiązaniem niż ubezpieczenie należności.
– Gwarancja jest zabezpieczeniem skuteczniejszym i pewniejszym w porównaniu z ubezpieczeniami. W przypadku ubezpieczenia wypłata świadczenia następuje znacznie później i może być uzależniona od szeregu warunków – mówi Agnieszka Walczak z departamentu finansowania handlu w ING Banku Śląskim. Według niej zasadnicza różnica między tymi produktami polega na tym, że gwarancja jest płatna na pierwsze żądanie, natomiast wypłata z ubezpieczenia nie następuje natychmiast.
Poza tym gwarancja bankowa jest instrumentem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta